Wiele osób zastanawia się nad tym jak tworzyć bohaterów z ciekawą przeszłością jednak takie pytanie ogranicza nas już na samym starcie. Pytając jak coś zrobić w umyśle od razu pojawia się przekonanie że jest jakiś idealny wzorzec którego powinniśmy się trzymać co jednak często prowadzi do zawężenia naszych możliwości wyboru pomysłów i tym samym do tworzenia kolejnej sztampowej postaci.
Aby uniknąć tego błędu uważam że należało by więc odwrócić kota ogonem i zapytać raczej o to jak NIE tworzyć postaci i o tym właśnie będzie niniejszy wpis.

Od czego nie zaczynać
Z pewnością jednym z podstawowych błędów jest rozpoczynanie od wypełniania karty postaci bez stworzenia zarysu i pełnej historii.
Jeśli nie mamy jeszcze żadnej koncepcji to przydzielenie jej statów jest trochę jak rysowanie z pamięci kogoś kogo się nie zna. Skąd możemy bowiem wiedzieć ile punktów powinniśmy przydzielić do siły a ile do wytrzymałości albo jakie umiejętności i słabości posiada nasz bohater. Oczywiście niektóre systemy jak np Warhammer sugerują robienie postaci wg określonego schematu jednak w przypadku gdy chcemy stworzyć postać która nie będzie kolejnym klonem z kategorii łowcy magowie czy druidzi, oczywistym jest fakt że tą część sugerowanej mechaniki należy pominąć.
Moja przeszłość powstała abym miał 10/10 siły.
Co prawda pojawił się pomysł kim chcemy grać, jak będzie wyglądać nasza postać i czym będzie się zajmować w życiu jednak szybko okazuje się że historia bohatera przebiegła dokładnie tak aby mógł mieć 10 na 10 pożądanej cechy czy umiejętności
W związku tym nasz bohater w dzieciństwie pracował w porcie albo w magazynach nosząc te najcięzsze paczki jego ojciec był solidnej postury a matka największej urody. W wolnych chwilach między lekcjami szermierki u najlepszego mistrza w okolicy który akurat ”przypadkiem” przechodził przez wioskę i po tym jak dostrzegł nasz niezrównany potencjał zaczął nas uczyć pomiędzy lekcjami ogłady, tańca, szydełkowania, śpiewu i pracy w kuźni... Oczywiście dla celów artykułu trochę tu przesadzam ale każdy kto chociaż raz miał takiego gracza na sesji wie o co chodzi.
Tragiczna przeszłość
Kolejnym problemem jest nieudolna próba tworzenia "ciekawej" postaci poprzez:
Uśmiercanie wszelkiej maści członków rodziny w jakże tragicznych wydarzeniach pokroju najazdów złych lordów (na których teraz chcemy się zemścić).
Mordowanie ich po przez nieuleczalne choroby na które wszystkie postacie z profesją medyk czy alchemik, teraz szukają lekarstwa.
Czy też zaszlachtowanie przez złych zabójców nasłanych przez śmiertelnych wrogów rodziny…
Wszystkie te historie oczywiście mogły się wydarzyć i mogą być częścią historii postaci ale na litość wszelkich bogów, wszystkich systemów RPG świata! To naprawdę nie jedyny sposób na uczynienie postaci ciekawą i wyjątkową.
O wiele ciekawsza i bardziej namacalna jest przecież postać ze szczęśliwą i liczną rodziną która żyje w zdrowiu i ma się dobrze jednak to co na pierwszy rzut oka wydaje się istna sielanką, w zaciszu domowym zamienia się w piekło które to właśnie kieruje losami i wyborami naszego bohatera.
Czy chcemy czy nie życie pokazuje nam że większość ciekawych osobistości czy to z filmów, teatru a w końcu po prostu z życia codziennego, wcale NIE jest sierotami ani wybrańcami (o wybrańcach powiemy sobie jeszcze niżej) tylko zwykłymi ludźmi których złożone losy doprowadziły do takiej a nie innej sytuacji.
Przed czym stara się uciec? Czy stara sobie zaskarbić względy lub szacunek ojca/ matki? dlaczego ? czy czuje się niedoceniony? Może brat albo siostra od dziecka był ulubieńcem rodziców a ty zawsze pozostawałeś w jego cieniu przez co podświadomie nieustanie dążysz do zaimponowania ojcu przez co obsesyjnie podążasz jakąś ścieżką?
Odpowiedź na takie pytania może pchnąć nas do stworzenia bohatera z krwi i kości który został zakonnikiem nie po to aby opanować specjalną umiejętność mnichów a zrobić ojcu na złość.
Żołnierza który nigdy nie był dobry w wojaczce lecz zaciągnął się jedyne po to aby zaimponować ojcu co jednak doprowadziło do jakiegoś zabawnego zbiegu okoliczności i wplątało to w szereg innych ciekawych powiązań czy też kłopotów a główną jego umiejętnością nie będzie walka bronią białą a retoryka wyniesiona z domu ojca dyplomaty.
Jednak oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby rodzic zginął jednak zamiast męczyć wątek zemsty, może zamiast tego warto np. wplątać intrygę polegającą na tym że z drobna pomocą siostry/brata albo upierdliwej ciotki pragnącej zagarnąć nasz majątek to właśnie NASZA postać została oskarżona o morderstwo rodzica?
Życie przecież jest pełne różnych sytuacji pełnych niesprawiedliwości i niegodziwości i to one często pchają prawdziwych bohaterów naszej rzeczywistości do granic możliwości które ostatecznie często kończą jako bestselery. Spójrzmy chociaż na niezwykła popularność książek i gier Wiedźmin w których głowni bohaterowie są właśnie takimi postaciami.
Wybraniec
Każdy zapewne spotkał się również z motywem wybrańca. Już same jego narodziny był opiewane w legendach a jeśli nie to i tak gdy przyszedł na świat to wszyscy już wiedzieli że to właśnie on ma położyć kres ich niedoli, uratować świat, wszechświat albo przynajmniej jakąś małą osadę. Od dziecka więc był szkolony doskonalony i przygotowany do swojej „świętej” misji i dlatego należa mu się oczywiście takie staty jakie chce.
Los takiej postaci jest oczywiście zdeterminowany od samego początku i wydaje się być niezwykle atrakcyjny i wzniosły (nie wspominając o pokusie power gamingu)... ale powiedzmy sobie szczerze czy tego typu postaci nie wydaja się zbyt plastikowe? Ile znamy przykładów z naszej rzeczywistości w których jakiś „wybraniec” rzeczywiście czegoś wzniosłego dokonał? Najczęściej bohaterami staja się jednak osoby których los nie był zdeterminowany na jakąś świętą misję a w sytuacji w której mogli coś zdziałać znaleźli się przypadkiem ew za sprawą przeznaczenia o którym pojęcie mieli tylko bogowie.
Ponadto cała taka przygoda będzie skupiona wokół jednego bohatera i nie koniecznie okaże się ciekawa i atrakcyjna zarówno dla nas jak i dla reszty grupy.
Jeżeli już mamy zastosować motyw wybrańca to najlepiej niech wydarzy się to w trakcie sesji. Najlepiej niech przydarzy się to postaci która jest do tego najmniej przygotowana albo jeśli chcemy grać taką postacią od początku to będziemy o wiele bardziej zadowoleni z rozgrywki gdy stworzymy postać przeciętną która niechętnie odkryje swoje przeznaczenie na pierwszej sesji.
Opis postaci
Po pierwsze:
Niech nasza postać nie będzie idealna! Idealnych ludzi jest bardzo niewielu jeśli nie pokusić się o stwierdzenie że NIE ISTNIEJĄ. Każdy ma jakieś wady. Wadę postawy, krzywe zęby, szramy, blizny, zeza, płaskostopie..
Tak samo jest z naszymi postaciami. W systemach fantasy dark fantasy, tym bardziej powinniśmy zwracać na to uwagę pamiętajmy bowiem że w tych światach często panują warunki średniowieczne lub renesansowe a więc nie ma klinik, lekarzy, dentystów, dermatologów i wszelkiej maści innych logów a więc ludzie są częściej narażeni na ubytki i niedoskonałości ciała wskutek różnych wypadków z dzieciństwa czy też przy pracy.
Po drugie:
Niech opis będzie rzeczowy i prosty bez zbędnych poetyckich wypocin i wynurzeń a wyjaśnienie niedoskonałości (np. blizn) zawarte w historii co dodatkowo ubarwi naszą postać na starcie i może stać się bardzo fajnym motywem na którejś z sesji gdy np. grupa wędrowców zasiada przy ognisku i ktoś zapyta naszego bohatera o to skąd właściwie wzięła się u niego ta blizna.
Oczywiście analogicznie należy zastanowić się również nad zaletami naszej postaci i tym co np. sprawia że mimo wad wciąż jest uważana za atrakcyjną osobę.
Po trzecie:
Należy rozważyć jak i czy te cechy będą wpływać na nasze statystyki zamiast stwierdzać że są i tyle. Może np. przez to że postać jest krępa należało by jej nieco obniżyć prezencję jednak zwiększyć obronę gdyż trudniej ją trafić?
Stare złamanie natomiast może bohatera boleć w pewne dni i powodować problemy z używaniem owej kończyny tego dnia co również może wzbogacić sesję i pozwolić poczuć że nasz bohater mógłby istnieć naprawdę.
Pochodzenie majątek inne przywileje
Niektóre systemy mają możliwość wykreowania dla swojej postaci nie tylko zestaw fizycznych cech ujemnych i dodatnich ale i również mocno zakorzenionego w systemie pochodzenia, majątku czy też takich detali jak to kto jest naszym protektorem, z km i gdzie nasza postać ma powiązania. Jaką ma pozycję w gildii. Jako że są to cechy istotne dla łatwości i jakości naszej rozgrywki to nie należy ich ignorować. I trzeba rozpatrzyć te zależności już na etapie tworzenia postaci oraz przełożyć na cechy na karcie postaci.
Jeśli przykładowo nasza postać posiada statek powietrzny to powinna raczej posiadać jakieś umiejętności z zakresu jego pilotowania i NIE powinien to być 1/10 tylko dlatego że nie starczyło by początkowych punktów na walkę bronią.
Skoro twoja postacią np. odziedziczyła karczmę po rodzicach to znaczy że przynajmniej przez jakiś czas ją prowadziła a więc Nie miała czasu na poświęcanie się treningom w strzelaniu z łuku. Majątek to nie tylko dodatkowy stały przychód ale również kłopot i pochłaniacz czasu!
Jeśli natomiast mamy jakąś pozycję w gildii to również nie wzięła się ona z tego że mamy ładne oczka (chociaż tu oczywiście i tka mogło być ale to musi wynikać z poprzedniej historii i rzutuje na całokształt bohatera).
Romanse
Każdy Mężczyzna i kobieta mają narządy płciowe co determinuje nasz popęd seksualny- niby oczywiste a jednak dla graczy tworzących postać jakoś oczywiste być przestaje.. Nawet jeśli nie chcemy rozważać wątków prawdziwej miłości, romansów i innych miłosnych uniesień to należy wziąć pod uwagę to że istnieje jeszcze popęd!
Nasz bohater gdy dorastał, z pewnością ten popęd odczuwał. Oczywiście w światach fantasy czy SF są jeszcze inne rasy które różnie postrzegają i „realizują” swoją seksualność jednak często są w tym względzie mimo wszystko zbliżone do ludzi.
Tworzenie bohatera u którego pomijamy wątek miłosny jest jak tworzenie plastikowego Kena czy barbie które to zabawki jak wiadomo mają pewne braki w tym względzie;)
Pamiętajmy więc że każda DOBRA historia zawiera w sobie wątki miłosne a większość żywych istot ludzkich posiada w swoim życiu potrzebę poszukiwania drugiej połówki albo chociaż poderwania ładnej kelnerki z karczmy w rodzimej wiosce.
Tym akcentem zakończę ten artykuł. Temat oczywiście nie jest do końca wyczerpany jednak myślę że udało mi się poruszyć najważniejsze, w moim przekonaniu, błędy popełniane przez graczy próbujących stworzyć ciekawą historię postaci.
Jeśli chcecie żebym jeszcze coś napisał na ten temat to dajcie oczywiście znać głosujcie na artykuł oraz komentujcie. Jestem również otwarty na krytykę zarówno tą stylistyczną (Sapkowskim czy też Tolkienem nie jestem;) ) jak i merytoryczną.
Pozdrawiam i zapraszam do przeglądania innych moich artykułów i materiałów.