Annapurna Circuit Trek cz6 - wyżej niż Rysy

Dzień 7 (10.04.2017) Dharopani - Chame

IMGP3458.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

W nocy mam trochę problem ze snem, wybudzam się na godzinę, a rano trochę zasypiamy. Tym razem dla odmiany na śniadanie jemy chlebek kukurydziany z dżemem, który jak dla mnie jest chemią z cukrem. Udaje nam się wyjść koło 8.30. Za nocleg, kolację i śniadanie płacimy 15$.

IMGP3441.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Rano jest jeszcze chłodno, ale w miarę jak idziemy zaczyna się robić gorąco. Tego dnia w krajobrazie panują klimaty tatrzańskie. Pojawiają się drzewa iglaste z szyszkami sporych rozmiarów.

IMGP3444.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3445.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMG_20170410_092053.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Po drodze zatrzymujemy się na dhal bat i herbatę masala. Tradycyjnie pije się ją z mlekiem, ja nie lubię mleka, ale w tym wypadku akceptuję mleko i cukier w herbacie.

IMG_20170410_115255.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMG_20170410_120007.jpgIMGP3447.JPG

Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Niestety mój żołądek potem odmawia posłuszeństwa. Typuję ser z dnia poprzedniego, który pojawił się na chlebku tybetańskim. Zapomniałam o zasadzie

Obierz, ugotuj lub zapomnij

Na szczęście jestem w stanie iść. Nawet całkiem dobrze mi się idzie. Przypominam, że na plecach mam kilkanaście kilogramów, a do tego problem z żołądkiem.

Po drodze znowu spotykamy grupę Chińczyków. Jesteśmy dla nich dość egzotyczne chyba, bo bardzo chcą zrobić sobie z nami zdjęcie. Mam wrażenie, że ta grupa emerycka porusza się szybciej niż my.

IMG_20170410_135453.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Mamy naprawdę wolne tempo. Czasem siadamy na ławeczce w jakiejś wiosce i odpoczywamy. @asiaer ma problem z kijkiem trekkingowym, na szczęście po drodze ciągle można zaopatrzyć się w sprzęt więc kupuje sobie nowy za 8$.

IMGP3451.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3454.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3455.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3457.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

IMGP3459.JPG Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017

Tego dnia dochodzimy do Chame (2670 m n.p.m). Wydaje mi się, że nigdy nie byłam na takiej wysokości, ale w ogóle tego nie czuję.
Udaje nam się znaleźć nocleg za darmo i jest tym razem wifi, tylko pod prysznicem letnia woda.

IMGP3462.JPG Chame, Nepal, 2017

IMGP3463.JPG Chame, Nepal, 2017

IMGP3465.JPG Chame, Nepal, 2017

IMGP3466.JPG Chame, Nepal, 2017

IMGP3468c.jpg Chame, Nepal, 2017

Zamawiamy zupę czosnkową, żeby trochę się rozgrzać, ja też nie bardzo wiem, co mogę a czego nie mogę jeść, ale przy takim wysiłku moje ciało potrzebuje energii. Uznaję, że zupa będzie najbezpieczniejsza. Wieczorem siedzimy w śpiworach w pokoju i trochę marzniemy. Na noc już czapka obowiązkowo. Ratuje nas termos z gorącą herbatą.

IMGP0474c.jpg Annapurna Circuit Trek, Nepal, 2017


Wszystkie zdjęcia zrobione przeze mnie

H2
H3
H4
Upload from PC
Video gallery
3 columns
2 columns
1 column
7 Comments