Temat AI rozwija się w dość dziwnych kierunkach moim zdaniem. Komputery powoli zaczynają myśleć, ale nie wiadomo o czym ;) Aktualnie jeden komputer przechodzi Super Mario Bros (o czym napiszę niebawem wpis). Ale przecież wcześniej nie było takiego rodzaju sztucznej inteligencji, a jakoś sobie gry radziły.
Brak AI
Wiele gier oczywiście nie miało AI (podejmowania decyzji) - Weźmy takie Mario - goomba chodziła w lewo, a jak napotkała na przeszkodę to w prawo. Jest to oczywiście <jakieś> podejmowanie decyzji, ale jakby mimowolne. Jeśli jest to możliwe i gra pozwala to polecam ten rodzaj AI - najprostszy w implementacji i działa ;)
Podejmowanie decyzji
Ogólnie często w grach coś musi podjąć decyzję. Dzisiaj próbuje się implementować różnego rodzaju algorytmy genetyczne, które np. na podstawie obserwacji tysięcy rozgrywek mają wybrać optymalną drogę (i tak dalej). Jednak w klasycznych wariantach radzono sobie inaczej rozwiązując różne problemy - np. Problem Komiwojażera (określenie jaką drogę wybrać by optymalnie przejść między wieloma punktami). Jak dobrze ma chodzić bohater NPC w Heroes 3 po mapie? Musi znać punkty ważne do których należy się kierować, a także określać szanse na dojście do nich. Nie zaatakuje gnollami np. Aniołów.
Różnego rodzaju systemy eksperckie mają za zadanie na podstawie obserwacji odpowiednio podejmować decyzje - bez symulacji sieci neuronowych i tak dalej. Moim zdaniem jest to dobra droga, gdyż wystarczy odpowiednio to zaprogramować i system jest bardzo dobry i nie musi się niczego uczyć. Jeśli widzisz anioły i nie pokonasz tego, to omiń ten punkt i poszukaj następnego. Oczywiście takie AI jest tak inteligentne jak człowiek, który je zaprogramował.
RandomAI
Najlepsze możliwe dla przeciętnego człowieka podejmowanie decyzji. Masz 5 kart, która jest najlepsza? A kto go tam wie, zagrywasz losowo. Co jest ciekawym mechanizmem, gdyż znając algorytm działania AI możesz przewidzieć jego ruchy. Z wykorzystaniem losowości nie możesz tego przewidzieć gdyż takie ruchy są pseudolosowe. Oczywiście nie do każdej gry nadaje się takie coś i należy sobie zdawać z tego sprawę.
Dlatego ciekawe to było w mojej grze Occult (o ile powstanie do końca :D) - nigdy nie byłeś pewien, że wygrasz i szanse na wygraną wynosiły średnio 50%. Oczywiście gra ostatecznie wyglądała tak, by małpa mogła w nią zagrać, ale jednak ... ;)
Taki system mogłoby więcej gier używać. Weźmy Pacmana, duch dochodzi do skrzyżowania i co dalej? Może iść losowo. Gra może nie byłaby tak trudna, ale z drugiej strony trochę głupio byłoby przegrać. Ew. nawet podwójne AI. Jak jest daleko to losowo, a jak blisko to szarża na Pacmana (co chyba było tak realizowane nawet).
Sztuczna inteligencja to przyszłość?
Powiem tak, obserwuję sobie LuigI/O i nie wiem co sądzić. Z jednej strony komputer przechodzi grę, z drugiej zajmie mu to pół roku (na oko). Przechodzi teraz planszę 5-3, więc troszkę mu zostanie (5-4, 6-1 do 6-4, 7-1 do 7-4 i 8-1 do 8-4). Nie wiem czy Mario można by było łatwo oprogramować, ale Snake ... w teorii byłoby łatwiej, by nie zjadał się (na ile można).
W każdym razie temat wszelakiego AI i podejmowania decyzji to podstawa tworzenia gier. Często człowiek nawet nie siedzi i nie studiuje książek, a próbuje sam opracować własny model. Ciekawe rzeczy powstają ;)
Artykuł powstał na podstawie pierwszego Tematu z Tematów Tygodnia - "Drzewa klasyfikacyjne".