Nigdy nie ciągnęło mnie do książek. Może mój mugolski mózg nie jest w stanie sprawnie łączyć literek w zdania i strasznie go to męczy. Przeczytałem w całym życiu "aż" trzy książki, z czego ostatecznie żadna nie została mi w pamięci. A może to papier mi szkodzi? :)
Zawsze lubiłem czytać coś co można szybko skończyć. Czyli najczęściej były to różnego rodzaju artykuły (jak na Steem) lub po prostu - komiksy. Proste, zabawne historyjki, które można było czytać nawet w drodze do szkoły. Jako, że nie jestem ultra stary to w zasadzie wszystko opierało się na Kaczorach Donaldach i Gigantach (czasem też komiksach z Asteriksem i Obeliksem).
Kaczor donald farmę miał ...
Kaczor donald to czasopismo kosztujące w latach świetności 4.50zł. W tej cenie mieliśmy gazetę i zabawkę. Samo czasopismo było zbiorem wielu krótkich komiksów z uniwersum Disneya. Między kartkami mieliśmy typowe dla dziecięcych magazynów porady czy kawały. Z perspektywy czasu nie wiem czy to nie była strata czasu, ale przyjemnie się chłonęło kartki.
Gigant
Gigant to cała książka zawierająca komiksy. Nie miała ona co prawda jakiegoś celu naukowego, ale przyjemnie się spędzało czas. Kreska wydawała się być mniej dziecinna niż w Kaczorze Donaldzie, ale wiele komików nie czyta się dla kreski, a dla treści (która często miała głębszą fabułę w gigantach - Kaczor donald był superbohaterem ratującym świat i tak dalej).
Giganty były świętym Graalem wśród komiksów - duże, może niezbyt tanie, ale potrafiły spalić o wiele więcej czasu ... Stare dobre życie.
Czy komiksy są lepsze od książek?
:) Ogólnie co pewnie wiele osób zauważyło, sztuka czytania "umiera". Coraz mniej młodych sięga po książki preferując filmy czy gry komputerowe. Może jestem jednym z pierwszych pokoleń masowo idących tym trendem. W pełni zdaję sobie sprawę, że film na podstawie książki zazwyczaj opowiada "piąte przez dziesiąte" i lepiej przeczytać książkę, ale jakoś odrzuca mnie to. Może szkoła zepsuła mi przyjemność z czytania, albo taki się urodziłem ;) Ważne ostatecznie by każdy dobrze spędził czas, nad tym co lubi nie oglądając się na innych.
Tekst powstał na podstawie 3 tematu "Tematów Tygodnia" - "Naj... książka".