Podróżowanie koleją ma swój urok i zalety. Oczywiście wady też się znajdą. W szczególności, jeśli przyjrzymy się obecnemu stanowi polskich kolei lub gdy sięgniemy pamięcią nieco wstecz. Każdy pewnie posmakował „punktualności polskich kolei”, spotkał się z składem wypchanym po brzegi lub z toaletą wyglądającą jak pobojowisko. Dziś wygląda to już lepiej. Co jest takiego fajnego w podróżowaniu pociągami? Przede wszystkim możliwość „rozprostowania kości” przechadzając się po korytarzu czy skorzystania z wagonów restauracyjnych lub sypialnych. Ja jednak osobiście najbardziej sobie cenię w nich to, że dają mi możliwość podziwiania świata z okna pędzącego pociągu. Szczególnie nabiera to znaczenia, gdy jedziemy przez malownicze tereny. Dziś przedstawię wam 6 niezwykłych tras kolejowych, które zapewnią wam niezapomniane wrażenia.
Kolej Transsyberyjska jest to sieć linii kolejowych wybudowanych (głównie) w azjatyckiej Rosji. Składają się na nią 4 główne szlaki:
- linia transsyberyjska – najdłuższa linia kolejowa na świecie licząca 9288,8 km. Swój początek ma w Moskwie a metę w Władywostoku nad Pacyfikiem. Powstała w latach 1891–1916 na polecenie cara Aleksandra III. Podróżując tą linią przekroczymy aż 8 stref czasowych. Dziś, gdy linia jest już zelektryfikowana (całkowicie od 2002) czas trwania podróży wynosi nieco ponad 6 dni. W wygodnych wagonach możemy do woli podziwiać za oknem syberyjskie krajobrazy.
- linia transmandżurska - linia kolejowa (o długości 1481 km) łącząca rosyjskie miasta Czyta i Władywostok przez północno-wschodnie Chiny (Mandżurię). Była często punktem spornym a nawet pretekstem do wypowiedzenia wojen z Japonią.
- linia transmongolska – linia kolejowa o długości 2215 km, wybudowana w latach (1949 – 1961). Jest najkrótszą trasą kolejową łączącą Moskwę z Pekinem (przez Mongolię). Na granicy z Chinami jednak czeka nas zmiana torów na węższe, co skutkuje wymuszonym postojem technicznym.
- kolej Bajkalsko – Amurska (budowana dopiero w latach 1944 – 2003) – linia kolejowa wybudowana w celach strategicznych (długość 4234 km), biegnąca równolegle na północ od linii transsyberyjskiej.
Podróżowanie tą koleją zapewni nam wiele pięknych widoków i wspomnień (zwłaszcza jeśli ktoś lubi się integrować z nowo poznanymi ludźmi przy czymś mocniejszym). Natomiast w pociągu będziemy mieli do wyboru różny standard miejsc zależny od naszego portfela. Jednak by wykorzystać na maksa podróż, można zaplanować sobie dodatkowo postoje na zwiedzanie miejsc w pobliżu kolei (np. Jezioro Bajkał, Wielki Mur Chiński, czy Zakazane Miasto w Pekinie).
Transandyjska kolej centralna
Centralna Kolej Transandyjska jest to linia kolejowa zbudowana w Peru. Kierownikiem budowy był nasz rodak - inżynier Ernest Malinowski. Linia łącząca Limę z La Oroya liczyła 219 km. Później jednak liczyła już 332 km, gdyż przedłużono ją do Cerro de Pasco (rejonu zasobnego w minerały) i do Huancayo w dolinie Jauja (żyznego rejonu). Do dziś kolej ta łącząca wybrzeże z rejonami górskimi prowadząca przez Andy jest uznawana za jedno z największych osiągnięć inżynieryjnych II połowy XIX wieku. Linia ta powstała mimo iż prace zostały przerwane na kilkanaście lat przez wybuch wojny z Chile. Na trasie najniższy punkt jest w Callao, nieopodal Limy (poziom oceanu). Koniec trasy (miasto Huancayo) jest na wysokości 3260 m n.p.m. Natomiast najwyższym punktem na trasie jest przełęcz Ticlio (4818 m n.p.m.). Jednak tu docierają tylko składy towarowe. Jeśli chodzi o przewozy pasażerskie, to kursują bardzo rzadko (rzadziej niż raz w miesiącu) i mają charakter turystyczny. Bilety sprzedawane są przez stronę przewoźnika i bardzo trudno jest je zdobyć. Natomiast jeśli już uda się komuś wybrać w tą kolejową podróż marzeń, to widoki zrekompensują mu włożony trud w ich zdobycie.
El Nariz del Diablo
El Nariz del Diablo jest to linia kolejowa znajdująca się w Ekwadorze. Powstała w latach 1899 – 1908 i jest jedną z najważniejszych atrakcji Ekwadoru. Trasa łączy wysoko położone Alausí (2340 m n.p.m.) z leżącym w kanionie Sibambe (1400 m n.p.m.). Przejazd koleją na linii El Nariz del Diablo (Nos Diabła) trwa ok 2,5 godziny (tam i z powrotem) i dostarcza niezapomnianych wrażeń. W trakcie przejazdu pociąg jadący po torach położonych na wąskich półkach skalnych, pokonuje duże przewyższenia na krótkich odcinkach. Zdecydowanie nie jest to atrakcja turystyczna dla osób mających lęk wysokości, gdyż poziom adrenaliny może mocno podskoczyć. Jeszcze do niedawna najpopularniejsze było podróżowanie w miejscach usytuowanych na dachach wagonów. Jednak w ostatnich latach po serii wypadków, metoda ta została mocno ograniczona.
Kolej tybetańska
Linia kolejowa Qinghai-Tybet jest linią łączącą chińskie miasto Xining z Lhasą (stolica Tybetańskiego Regionu Autonomicznego). Aktualnie trasa wynosi 1956 km, jednak planowane jest jej rozbudowanie. Cała linia została uruchomiona 1 lipca 2006 roku. Dziś jest najwyżej położonym szlakiem kolejowym na świecie. Na poziomie wyższym niż 4000 m n.p.m. znajduje się ponad 80% całej trasy. Dodatkowo ok 550 km znajduje się w strefie wiecznej zmarzliny. Najwyższy punkt trasa osiąga na przełęczy Tanggula (5072 m n.p.m.), a nieco niżej (5068 m n.p.m.) przejedziemy przez najwyżej położoną stacje kolejową na świecie. Dodatkowymi atrakcjami budowlanymi na trasie jest mający 1338 metrów, najwyżej położony tunel kolejowy na świecie – tunel Fenghuoshan (4905 m n.p.m.) oraz drugi najdłuższy tunel kolejowy w Chinach – Nowy Tunel Guanjiao (32,64 km). Obecnie pociągi jeżdżą w zależności od odcinka z prędkością od 100 -140 km/h. Wysokie położenie linii kolejowej może wywołać u pasażerów chorobę wysokościową. By tego uniknąć, do wagonów tłoczone jest powietrze pod ciśnieniem odpowiadającym ciśnieniu panującym na nizinach. Jednak nie wszystkie pociągi mają takie udogodnienia (w tańszych niekoniecznie), co może zmienić podróż w męczarnie. Aczkolwiek piękne widoki spowodują, że warto się troszkę przemęczyć.
The Ghan
The Ghan jest to transkontynentalna linia kolejowa w Australii mająca 2979 kilometrów długości. Trasa łączy Adelaide (południe) z Darwin (północ). Jej długość wynosi 2979 kilometrów. Budowę linii rozpoczęto w 1878 roku, natomiast zakończono ze względów finansowych dopiero w 2003 roku. Linia biegnie przez interior (słabo zagospodarowane i trudno dostępne terytorium w głębi kraju). Ponad kilometrowy pociąg porusza się po bezstykowych torach a czas podróży wynosi 2 dni. Pociąg kursuje raz, a w sezonie turystycznym 2 razy w tygodniu w każdą stronę. Pociąg jest wyposażony w luksusowe apartamenty ale znajdą się również standardowe miejsca. Podróż ta zabierze nas w komfortowych warunkach w rejony piękne, lecz trudno dostępne innymi środkami komunikacji.
Glacier Express (GEX) -ekspres lodowcowy
Glacier Express (GEX) jest to ekspresowy pociąg łączący dwa znane ośrodki górskie w centrum szwajcarskich Alp (Zermatt i St. Moritz). Tak naprawdę ekspresowy jest tylko z nazwy, gdyż dystans około 291 km pokonuje w 7,5 godziny. Pociąg przemierza aż 291 wiaduktów i 91 tuneli (np. mający 15,4 km tunel Furka). W najwyższym punkcie pociąg wspina się aż na 2033 metrów nad poziomem morza. Pociąg ten jest dużą atrakcją turystyczną. Na korzyść tego sposobu zwiedzania Szwajcarskich Alp przemawiają specjalnie zaprojektowane wagony. Wagony te posiadają panoramiczne okna umieszczone po bokach i na dachu. Dzięki temu żaden piękny krajobraz nie umknie naszej uwadze.
Podsumowanie
Podróżowanie pociągami może być bardzo przyjemną formą turystyki. Bez większego wysiłku możemy zobaczyć tak wiele, w tak krótkim czasie. Jednak by móc odbyć podróże wyżej wymienionymi kolejami, musimy poświecić większą ilością wolnego czasu i nieco nadszarpnąć swój budżet. Aczkolwiek miejmy nadzieje, że już wkrótce powiedzenie „To the Moon” się zrealizuję i spełnimy nasze marzenia.
Artykuł zgłaszam do Tematów Tygodnia – temat nr 1
Pozdrawiam
Na podstawie:
https://pl.wikipedia.org/
Źródła grafik:
https://pl.wikipedia.org/
https://www.transsyberyjska.pl/kolej-transsyberyjska
http://www.national-geographic.pl/traveler/kierunki/kolej-transandyjska-andy-podniebna-podroz
http://trenecuador.com/es/expediciones/nariz-del-diablo/