Wolność.
Temat wolności jest bardzo trudny i jednocześnie bardzo indywidualny. Jedna osoba będzie czuć się wolna w jakimś miejscu, czy sytuacji, gdzie inna będzie jak "w kajdanach".
Słowa.
To tylko zestawy dźwięków jakie nadajemy poszczególnym rzeczom, ich przymiotom, czynnościom, itp. Słowa służą nadaniu im znaczenia. Waga oraz stosunek emocjonalny, które przywiązujemy do niektórych słów sprawiają, że słowa mogą smucić i "ranić" lub cieszyć i "goić".
Wolność słowa.
Nigdy jej nie było i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Za słowem zawsze szły konsekwencje i dlatego sam człowiek stawiał i stawia sobie bariery i granice słów, zarówno tych od siebie, jak i tych do siebie. Rodzi się pytanie: czy taki stan jest wynikiem działania strachu, czy miłości?
Cenzura.
- w Biblii, na przykład, ocenzurowane były pewne jabłka,
- w bajce "Krudowie" - potencjalnie pozytywne zakończenia bajek tatusia,
- wŚredniowieczu - poglądy inne niż katolickie,
- dziś - cóż... - co dziś nie jest ocenzurowane? ;)
Historia cenzury słowa (z przymróżeniem oka).
Dla ewolucjonistów: od początków człowieka - czyli powiedzmy od jaskiniowców. Co możemy o nich powiedzieć, niż tylko to, co ktoś inny nam powiedział. Powiedzmy, że jaskiniowcy znali powagę słów i cenzurowali sami siebie w tym co mówili, być może również ustalali normy społeczne na temat: co się mówi a czego nie wolno, czy nie wypada.
Dla kreacjonistów: "nie będziesz wzywał imienia Pana Boga swego na daremnie", czy "nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu" to są elementy cenzury słowa.
Przez cały okres dziejów ludzie i systemy tworzyli normy, które jednocześnie były cenzurami (blokadami) do używania pewnych słów, lub poruszania pewnych tematów. Ludzie umierali za swoje poglądy, słowa i czyny.
Czy: "...a słowo ciałem się stało" ?
Najpierw jest myśl, potem czasem słowo, potem czasem czyn. Gdy pomyślisz o czymś, wypowiesz to i to zrobisz, to słowo takie uzyskuje formę a Ty tworzysz. Moc twórcza to władza a z władzą przychodzi odpowiedzialność. Świadomość mocy słowa, jego budującej lub niszczycielskiej mocy sprawia, że się boimy, może płaczemy, albo się cieszymy, kochamy, może uśmiechamy.
Myślę, że ważna jest świadomość, wiedza, mądrość, inteligencja oraz pozytywne emocje i pasja by to co myślimy było piękne, by to co mówimy było piękniejsze a to co tworzymy - najpiękniejsze.
Nagłówek tej sekcji mówi sam za siebie, jednak moim zdaniem ludzie zbyt rzadko nadają "ciało" swoim słowom. Często myślimy, rzadziej mówimy (choć niektórzy mówią bez namysłu) a jeszcze rzadziej wprowadzamy słowa w czyn (chodź są i osoby, które robią zanim pomyślą i takie, które robią więcej niż mówią).
Wolność a cenzura...
Czy czujesz się w jakiś sposób zniewolony, może w okowach strachu przed konsekwencjami, gdy chcesz powiedzieć coś "niecenzueralnego"?
W sytuacji, gdzie istnieje człowiek (który nie jest już niemowlęciem) zawsze istnieje kwestia cenzury - tak działa nasz umysł nakarmiony sterotypami i schematami zachowań i wypowiedzi.
"Tego nie możesz mówić", "nie ładnie tak mówić", "co Ty powiedziałaś", "wypluj to słowo" itp. nakazy, zakazy, pytania, czy upomnienia rzeźbią nas całe życie. Kto jest "Fidiaszem" naszej rzeźby?
Bodybuilder powie - siłka ;) . Jeśli chodzi o naszą matrycę, do której przykładamy wszystko co jest wokół nas, to twórcami tego "matrix-a" (czyli z angielskiego - matrycy) są: rodzice, rodzina, i inni ludzie o charakterze pewnego autorytetu. Dla jednego autorytetem będzie mama, dla innego tata, dla kogo innego nauczyciel, może ksiądz, ale prawie na pewno przyjaciele, społeczeństwo, telewizja i system w którym żyjemy. Największy autorytet ma przeważnie grupa, dlatego możemy obserwować takie zachowania psychologiczno-socjologiczne, jak na przykład "owczy pęd". Ciekawostka: opowiem o małym eksperymancie tego typu. Stoi człowiek i patrzy w niebo. Ludzie przechodzą obok i nie zwracają na niego uwagi. Po minucie dołącza do niego drugi naukowiec i obaj patrzą w niebo. Teraz czasem ktoś na nich zerknie. Po pewnym czasie dołącza do nich trzecia osoba - powiedzmy pani naukowiec. Wiecie co się dzieje? Większość ludzi zaczyna się zatrzymywać i patrzeć w niebo.
Takie schematy są powtarzane w wielu sytuacjach, na przykład: ktoś zaczyna bić brawo, albo gwizdać na koncercie, co zaczyna się dziać? Drugi przykład: Idzie grupa kolegów po wizycie w barze. Sytuacja "podbramkowa" - jakiś stresor i jeden z nich przewraca na chodnik człowieka, który wszedł w ich grupę i potrącił kogoś ramieniem. Co się dzieje? : zbiorowy "oberek" ;) - mam nadzieję, że nie!
Będąc członkiem grupy, paczki, klasy, widowni, społeczeństwa czy jakiegoś systemu, chcąc czy nie, stajemy się obiektem cenzury słowa i cenzury zachowania. Jedna cenzura zabroni Ci powiedzieć, czy zrobić coś "brzydkiego", inna - coś "ładnego".
Coś ładnego...
Myśli końcowe.
Czy aby być wolnym, w szerokim tego słowa znaczeniu, czy wolnym tylko od cenzury powinniśmy przestać się bać, czy może strach jest nam potrzebny do przeżycia. Czy potrzebna jest nam akceptacja i miłość od samego siebie, rodziców, Boga, ludzi wokół, po to, by poczuć się wolnym? Kogo się słuchać: siebie i buntującego się przeciw cenzurze umysłu, czy naszych autorytetów, albo systemu, który nam nakazuje i zabrania.
Benjamin Franklin podobno kiedyś powiedział: "Ci, którzy poświęcają wolność dla bezpieczeństwa, nie zasługują na żadne z nich". Zgadzasz się z tym?
Czy lepiej być wolnym i bezpiecznym, czy wolnym i jednocześnie zamkniętym w więzieniu, czy to własnych, czy zewnętrznych cenzur. Z drugiej strony taka wolność leżąca w wolności od cenzury może spowodować utratę wolności fizycznej (pójście do więzienia). Czy pełna wolność jest zatem możliwa?
Złota myśl?
Wielokrotnie cytowany Benjamin Franklin podobno kiedyś powiedział: "Wolność słowa jest głównym filarem wolnego rządu; kiedy ta podpora zostaje odebrana, konstytucja wolnego społeczeństwa ulega zniszczeniu, a tyrania zostaje wzniesiona na jego ruinach."
Czy zgadzasz się z tą myślą? Czy brak norm, kontroli i prawa prowadzi do wolności, czy tyranii, rządów ludzi, czy rządów elit? Pytania te pozostawiam bez odpowiedzi, myślę, że każdy zechce sobie na nie odpowiedzieć indywidualnie.
Artykuł zgłaszam do #temaTYgodnia #26: "Wolność słowa a cenzura".
Pozdrowionka i miłego dzionka w wolnym świecie, gdzie jesteś wolną istotą :)
Piotr.
@abc.love.steemit
#lovethisday
PS: wszystkie zdjęcia i grafiki w tym artykule są mojego wykonania i autorstwa.
Prawa autorskie zastrzeżone © 2018 @abc.love.steemit