Jeden z najgłośniejszych projektów Steem-u. SP: 3.7 mln. Ale reputacja jakaś kiepściutka :)

Historyjka z czwartkowej nocy:

Siedzę sobie Bogu ducha winny na czacie Steemit, a tu oferta przychodzi nie do odrzucenia. elear., czyli szef głośnego ostatnio projektu Utopian-io, odzywa się do mnie osobiście. Halo, Assayer!

Nie wiedziałem, co mu odpowiedzieć, bo facet namieszał we własnym nicku i kropkę sobie niechcący tam na końcu dodał. (on ma nick elear a nie elear.). Ale co tam! Zagadał do mnie osobnik zarządzający czteromilionowym kontem! Nie będę się przecież czepiał gramatyki. Halo, odpowiadam.

No to on od razu do rzeczy. Jak mu wpłacę 10 SBD na @utopian-oi, to oni mnie upvotują 100% i dostanę w ten sposób 60 SBD. Wow!

A jednak miałem mieszane uczucia. Transakcja super, ale on się znowu walnął w nazewnictwie. Utopian-oi?! Pomyślałem, że jak on się tak ciągle myli, to potem może wyslać moją kasę do jakiegoś Asayer albo Essayer - i tyle ją zobaczę!

Postanowiłem go sprawdzić. I co się okazało? Według Steem.Now 100% upvote z konta @utopian-io jest warte ponad 300 SBD, a nie jakieś marne 60!

Wściekłem się i już było po biznesie. Sknera!

Zapis kluczowej części mojej rozmowy z elear. - em

A TERAZ JUŻ NA SERIO:

Prawdziwy @elear wczoraj pisał o dwóch kontach @elear-utopian i @utopiian-io, podszywających się pod utopian-io i próbujących wyłudzić opłaty za obietnice wysokich upwotes. Mój @utopian-oi (na czacie jako elear. z kropką) to być może trzecie wcielenie tego samego pomysłowego scamera.

@elear mocno podkreśla, że nigdy, nigdy, nigdy, NIGDY by nie poprosił nikogo o wpłatę w zamian za upvotes.